Poczyniłam wczoraj trzy pandorki, to pokazuję:) miałam jakieś dziwne zaniki pamięci i wszędzie gdzie składałam zamówienia na różności do biżuterii, tam wpisywałam "koraliki modułowe". I tak, gdy wszystkie przesyłki dotarły...stół w salonie pokrył się pandorkami, których łącznie powstało chyba dziewięć:)
Chciałam też troszkę wyjaśnić skąd pomysł na galerię własną, dlaczego "pod wieczór"?skąd nazwa "moje powstawanie"?po co to?i na co to?:) Więc, jak tylko znajdę chwilkę, popiszę nieco:)
Wam wszystkim dnia pięknego. U mnie dziś domowo-chorobowo:( bo Chłopczyk chory, przeziębiony:(((
A teraz pandorki, do kupienia tutaj: www.pod-wieczor.pl zapraszam.
A!!!I na candy zapraszam wciąż.j.
We fioletach...
W turkusach...
W kolorach lata...
Przed chwilą stałam się posiadaczką PRZEPIĘKNEJ czerwonej bransolety z poprzednich postów. Jest cudna i bardzo bardzo dzięĸuję:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
OdpowiedzUsuńUściski dla W. niech się trzyma dzielnie i szybciutko wraca do zdrowia :)
Dziekuje za odwiedziny na moim blogu (zapraszam czesciej) i witam kolejna tworcza Lodzianke :) Bransoletki piekne, manufaktorka, jak widze, kwitnie :) I bardzo dobrze, jesli mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym, to podwojna radosc! Pedze zapisac sie na Candy. I zdrowka zycze Chlopczykowi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Sylwia
Bransolety bardzo kobiece i optymistyczne!
OdpowiedzUsuńChłopczyki (i dziewczynki), zwłaszcza małe, tak mają, że chorują :(. Niestety, trzeba przez to przejść.
Kuruj malucha i miłego weekendu :).