sobota, 19 października 2013

...dni...

Moi Kochani...
ależ Wy potraficie człowieka podnieść, ucieszyć i sprawić uśmiech...Bardzo, ale to bardzo bardzo Wam dzięki za to że wciąż jesteście i pamiętacie...I ja pamiętam o Was, nie zapomniałam...Tylko tryb życia nieco mi się zmienił i niedoczas mam permanentny:) Ile razy próbowałam napisać tego posta...i ciągle coś...Aktualnie dopadło mnie przeziębienie więc na jeden wieczór musiałam zwolnić;) zatem piszę:)))
Pytacie często jak w pracy, co się dzieje a co się nie dzieje:) jak mi tam...I nie wiem co Wam mogę napisać, co powinnam...Na temat życia około szkolnego narosło tyle mitów, opowieści i legend, że nie wiem czy wypada to odmitologizowywać...Może niech tak zostanie, będzie łatwiej marudzić...To jest trochę tak jak z Kościołem...Ten prawdziwy, ten piękny, ten święty, przykryty jest przez głośne i powierzchowne teorie i wnioski ludzi, którzy często nie odkryli Prawdy o Kościele...Bo tej Prawdy trzeba poszukać...Trzeba Ją chcieć odkryć, zasmakować...Ale ad rem...Uczę, jestem, dyżuruję na przerwach, zastanawiam się nad metodami, rozmawiam, śmieję się, często do łez i smucę się, czasem do płaczu...kocham to miejsce, tych ludzi. Jestem wdzięczna i modlę się za ten czas.Nie narzekam. Choć wielu czeka aż powiem że jest strasznie...A tymczasem jest pięknie co nie znaczy że zawsze łatwo...Nie jest tak, że brakuje trudnych chwil...Ale jest pięknie, jest sens...To kolejna przygoda życia...I jest ona dowodem że Dawca Marzeń błogosławi tych marzeń realizacji...Ułożony mam dobry plan więc i dzieci i rodzina ogarnięte:) Zaczęłam na stałe korzystać z komunikacji miejskiej więc książki czytać mogę nadal;) W tramwaju:))) Kolejna radość to śpiew...Na cztery fronty aktualnie:))) Czyli generalnie się dzieje...:))))
Kochani, tyle u mnie...A co u Was?:))) Zaglądam, czytam, obserwuję...Czasu mi brak na pisanie komentarzy...Wybaczcie, sami wiecie jak to czasem bywa...Rozumiecie, prawda?....

Wspomnienie lata...

Nieco szkolna...



Tęczowa...zainspirowana...



Z życzenia mi uśmiechu dla Was...


BUZIAKI :****
j.