czwartek, 17 lutego 2011

odmierzam czas...

Próbuję się wyleczyć z motywów kwiatowych, z marnym skutkiem:) choć w kolejce czekają pomysły na kompletnie inne style, ja wciąż wiernie trwam przy romantycznych kwiatach :) I powstał zegar:) 


 


Dziękuję wszystkim, którzy poświęcają swój czas by tu zajrzeć...Każdy komentarz i każde odwiedziny to wielka radość.:) pozdrawiam ciepło.

2 komentarze:

  1. Z kwiatków trudno się wyleczyć, a zresztą po co, to taka fajna choroba :). Zegar jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  2. kwiatuszki to taki romantyczny motyw ... jak ich nie lubić?

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)