Próbuję się wyleczyć z motywów kwiatowych, z marnym skutkiem:) choć w kolejce czekają pomysły na kompletnie inne style, ja wciąż wiernie trwam przy romantycznych kwiatach :) I powstał zegar:)
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcają swój czas by tu zajrzeć...Każdy komentarz i każde odwiedziny to wielka radość.:) pozdrawiam ciepło.
Z kwiatków trudno się wyleczyć, a zresztą po co, to taka fajna choroba :). Zegar jest śliczny!
OdpowiedzUsuńkwiatuszki to taki romantyczny motyw ... jak ich nie lubić?
OdpowiedzUsuń