wtorek, 15 stycznia 2013

Moje pierwsze beaded balls oraz sutaszowy naszyjnik wymiankowy:)

Oj, nie wiem jak Wy ale ja starszliwie mocno się cieszę zawsze gdy uda mi się względnie okiełznać jakąś nową technikę:) Długo, bardzo długo, bardzo bardzo długo zmagałam się z koralikami.(Powiedzcie, proszę, że nie tylko dla mnie to takie trudne...). Za Mistrzynie mając takie Kobiety jak np. April, wiedziałam że droga daleka...:))) Ale zawzięłam się okrutnie i są:) Oczywiście, że niedoskonałe, ale są:) Marzyły mi się od dawna...Dziękuję Ci Weronika, bo to dzięki Twoim tutkom wciąż walczę i się nie poddaję:) Zajrzyjcie, zapraszam, do Weroniki, cudowny blog, świetnie zrobione tutoriale, piękna biżuteria:)
Mój naszyjnik z koralikowymi kulkami:)





Na wymiankę z Joasią przygotowałam taki naszyjnik z łezką piasku pustyni:) I mam nadzieję że się spodoba:)



Życząc Wam pięknego wieczoru chcę powitać nowych Obserwatorów:) I podziękować że jesteście:)
Więc...pięknego w.
j.




29 komentarzy:

  1. Gratuluję nauki nowości, też od dawna mam ochotę nauczyć się kulek, ale nie mam odwagi. A piasek zyskał fajną oprawę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, sporo nerwów kosztowały ale cieszą bardzo:) pozdrawiam.

      Usuń
  2. Cudowny, przepiękny!!! Jak tak teraz na niego patrzę, to strasznie dużo roboty musiałaś w niego włożyć. Mam nadzieję, ze dzieciaczki obiad dostały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo że Ci się podoba:) a dzieci obiad dostały:)

      Usuń
  3. Ah, jak ja zazdroszczę talentu do tworzenia tak pięknej biżuterii...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie masz powodu do zazdrości:) sama tworzysz pięknie:) zaglądam, widziałam, podziwiam:)

      Usuń
  4. oba wisiorki bardzo łądne , a koralikowe kuleczki podobają mi się niezwykle i osobiście uważam że wyszły bardzo dobrze i cięzko uwierzyć że to pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taa, mistrzyni... koń by się uśmiał;)) Dziękuję, kochana, Twoje słówka miło mnie łechcą, ale są zdecydowanie na wyrost;) Za beaded beads nawet się nie zabieram, bo to jakaś czarna magia;( Wpadnę do Ciebie na naukę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to ja się uśmiałam:) ale wpadaj, jak najbardziej:) na kawę bardziej niż na naukę:)

      Usuń
  6. Ja też zrobiłam swoje pierwsze kulki wg tego tutorialu :) bardzo fajnie Ci wyszły :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) tutorial jest świetnie zrobiony:) pozdrawiam.

      Usuń
  7. ja się raczej nie odwazę, więc tym bardziej podziwiam Twoje kuleczki- sa śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci:) znając Twą kreatywność...odważysz się szybciutko:)

      Usuń
  8. no nieźle ... dalszych sukcesów życzę ...ja na razie zielona w kwestii jakiejkolwiek biżuterii ale ale się zbieram...Naszyjnik na wymiankę śliczny chociaż lepiej wyglądałby bez tego jasnoróżowego kamienia - to tylko wedłu mnie oczywiście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) w rzeczywistości kamień jest bardzo delikatnie różowy i chyba nieźle się komponuje z perełkami w takim samym odcieniu:)

      Usuń
  9. Bardzo mi się podoba ten naszyjnik z kuleczek no i ten fiolecik porażjący...:-)Uwielbiam przecież.:-)Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. podziwiam, piekne, sama ciągle nie mam odwagi spróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. kulki wyszły całkiem kształtne :) Zas w naszyjniku cudownie wyglada ten grubszy sznurek; dodaje klasy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładne te kulki .
    ja mam cały czas 'stracha' żeby spróbować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęcam:) trochę pracy ale fajny efekt:) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kulki superaśne - skojarzyły mi się z latem
    ...jakoś tak na pierwszy "zerk" przywiodły mi na myśl jerzyny bezkolcowe z mojego ogródka...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak bardzo pracochłonne są takie kulki ;) ale warto dla takiego efektu ;D i ten wisiorek sutaszowy- cudny ;)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)