środa, 14 listopada 2012

Tekstylna;)))))

Kochani,
witając Was jesiennie i chmurnie (i mrocznie, chciałoby się dodać...Remontują nam blok i za oknami rusztowanie, wiadra z farbami, mnóstwo styropianu oraz panowie całkiem niespieszący się z pracą...Dodatkowo szyby zaklejone folią w cudownie słonecznej barwie szaro-niebieskiej...I nie byłoby problemu gdyby nie fakt, że nasz blok jest malutki, dwuklatkowy a prace trwają już trzeci miesiąc...) pozdrawiam Was mocno i dziękuję za dobre słowo jakie zostawiacie!Zawsze po napisaniu posta, wieczorem zaglądam i wyczekuję kto co napisał, kogo dziś gościłam...Takie to...blogowe:) Rytuał mały mi się zrodził:)))
Miałam ostatnio wykonać prezent na dziewięćdziesiąte urodziny Cioci.Miał być... 'klasyczny, elegancki, broszka miała być, taka wiecie, podobna jak to kiedyś się nosiło'...I perełki.No i ikona(jeszcze się robi). Zaproponowałam więc, że może sutaszową broszkę?Że elegancka a oryginalna...Na co zamawiająca stwierdziła:"...sutasz, sutasz?A!!!Że taka tekstylna by była ta broszka..." Tak, tekstylna, ewidentnie:))) Kochani, wszyscy fani 'tekstylnych' sutaszowych tworków, pozdrawiam:)))
W końcu broszka powstała, NIE'tekstylna' a koralikowa:))) Do tego sznur pereł Swarovskiego.





J. bardzo dziękuję za wyróżnienie:))) Jest mi szalenie miło i dobrze w związku z otrzymaną nagrodą:) Odpowiadam na pytania i pozwólcie, że wyróżnię wszystkich tych, którzy po prawej stronie na pasku bocznym widnieją:) Się Państwo częstują:) 

 1. Kot czy pies? kot
2. Kawa czy herbata? kawa, nałogowo, z mleczkiem spienionym 
3. Ulubiony kolor zieleń, fiolet i czerń
4. Ulubiona pora roku wiosna
5. Lody waniliowe czy czekoladowe? waniliowe, choć ostatnio pomarańczowe
6. kino czy teatr? teatr mimo braku czasu
7. wymarzone wakacje/urlop spędzę w....? Cascii i Asyżu
8. sprzątanie czy gotowanie?ha! gotowanie, absolutnie:)))
9. jaki film polecasz obejrzeć? "Once", jeśli ktoś nie widział jeszcze:)))
10. Co koniecznie trzeba zobaczyć w miejscu skąd pochodzisz lub gdzie mieszkasz? to ja zapraszam do Łodzi i wtedy pokażę te wszystkie miejsca:)
11. Nie wychodzę z domu bez...? telefonu...

Zostawiam Was, Kochani, z cytatem który usiadł mi na sercu i nie chce stamtąd odejść...Bo mało w nas walki...Walki o to co kochamy, co drogie nam...

W życiu bowiem są rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
p.coelho


9 komentarzy:

  1. Broszka mnie powaliła na kolana! jej ja chce taką chce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja, fanka tekstyliów oświadczam, że nietekstylna baardzo mi się podoba:))) Ale to baardzo! Życzę Ci słonka (może prędzej dziury w folii, to je zobaczysz;) i dziękuję za cytat, bo mi się bardzo w tym tygodniu przyda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Broszeczkę zrobiłaś taką piękną,cudną...Dużo serca w nią włożyłaś (to widac)i dlatego wyszła ci ona jak wyszła...Genialna i co najważniejsze jedna i jedyna w swoim rodzaju. :-))))))Gratuluję zarówno pomysłu jak i nadzwyczajnych zdolności też!:-) Pozdrawiam cieplutko!Wciąż pamiętająca Ania. :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Очень красиво! А брошь просто прелесть!

    OdpowiedzUsuń
  5. Komplet prześliczny jest:).Na pewno często będzie ozdabiał drogą Jubilatkę! Ja naszyjnik od Ciebie nosiłam wiosną i latem bardzo często do kurteczki moro i różnych zieleni i bieli pod spodem! Bardzo mi pasuje...
    Buziaki przesyłam i gratuluję wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. J. - jak u Ciebie pięknie! Będę tu częściej zaglądać. Kolczyki radują moje oczy, kiedy je oglądam...
    Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś dołączyła do obserwujących mojego bloga.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiąc prezent dla tak szacownej Jubilatki to zapewne i trema była:)Ale efekty śliczne.Zwłaszcza broszka wpadła mi w oko:)
    Posyłam moc serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne korale i broszka ;)
    Jak kiedyś będę w Łodzi na pewno się odezwę ;) (tzn odezwę się wcześniej, że planuję być)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie będę oryginalna i też powiem, że broszka jest cudowna.
    Dawno mnie nie było u Ciebie i teraz nie wiem co oglądać. Tyle się u Ciebie dzieje...:)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)