najserdeczniej Was witam. Wciąż zimowo, wciąż jakoś tęsknie ku wiośnie...Jakby w przejściu, zmęczeniu chorowaniem, codziennością i niemożnością wyjścia na spacer...Ale też z Nadzieją na zieleń już niedługo:))) Maleńkie nam chorują...Dość mocno, niestety...Młody na feriach, uroki wsi odkrywa i nie chce wracać...Noce nieprzespane bo wiadomo, chore małe, więc...Trzeba to przetrwać, przeżyć, nauczyć się czegoś i do przodu...Taki etap mam ostatnio. W tym całym bałaganie, staram się być uważna na to co między słowami i chwilami...By kolejną Wiosnę przeżyć bogatsza o nowe...
Następna, czwarta część zabawy u Tafcika pt. "Być Kobietą".
Zadanie brzmiało:
Czy nie macie czasami wrażenia, że za mało czasu poświęcanie sobie, ale mam na myśli szczegóły: paznokcie, włosy, oczy itd...
Odkrycie moje przed balem... kiedy to ja ostatnio robiłam maseczkę? hmm... odpowiedź... nie pamiętam...
Może któraś z Was robiła sobie jako nastolatka dzień piękności? gdzie szły ogórki na maseczkę, peelingi, lakiery itd :) Proponuję Wam, na półmetku właśnie może nie dzień piękności ale tydzień... żebyście mnie dobrze zrozumiały - nie chodzi mi o to, żebyście ten tydzień wieczory spędzały godzinami w łazienkach, ale rozłożyć sobie na kilka dni właśnie... jednego dnia paznokietki, a pomalować, a chociażby bezbarwnym lakierem, albo odżywką. Jeśli paznokcie macie ładniutkie, bo właśnie zrobiłyście, to może henna? a może odżywkę na włosy? albo właśnie jakąś maseczkę do twarzy... może do kosmetyczki się umówić?
Może są to szczegóły, ale życie składa się ze szczegółów, których często się nie zauważa i o nich nie myśli. Wiecie jak się czułam jak wtarłam sobie po kąpieli balsam w ciało?! odprężona, zrelaksowana...
W weekend podzielcie się wrażeniami, co się Wam udało, co nie i wklejcie zdjęcia kosmetyków- jeśli to możliwe, które Wam w tym tygodniu podczas tych nazwijmy to "Dni Piękności" ;) towarzyszyły, co polecacie? my Kobiety lubimy takie nowinki techniczne :))))))
...Cóż powiedzieć...?Tydzień do łatwych nie należał...Ale!Zastanawiając się nad zadaniem, spróbowałam podejść do "problemu" inaczej...Bo chyba każdy z nas potrzebuje jakiegoś spojrzenia wstecz, przemyślenia kilku spraw, zadania sobie pytania: jak jest?I tak sobie pomyślałam, że chcę i powinnam zadbać o siebie w tej materii...Czasem siebie obronić, ochronić, zbudować się trochę na nowo...Bo się ostatnio dość mocno poturbowałam...Nie wiem czy zadanie można uznać za wykonane...Wszak potrzeba czasu na takie..."seanse piękności"...;))) Tak czy inaczej to moja wersja(nieco odmienna pewnie) zadania:)))) Tafciku, niezmiennie dziękuję:***
Koralikowania ciąg dalszy, wciągnięta się czuję całkiem:))) Podejrzewam że się tak szybko z tego nie wydostanę;))) Kolejne kolczyki, Rivoli Swarovski 12mm otoczone Toho w kolorach gaszonego złota.
Gdy przygotowywałam dla Was nagrodę na CANDY, na które serdecznie Was zapraszam:)), pomyślałam że zegary to jest to i zrobiłam jeszcze kilka drobiazgów:)
Pierścionek:
Jeszcze bez łańcuszka:
Kolczyki, tym razem wkręty z zegarem lawendowym:
Kochani, życzę Wam (i sobie:) ) spokojnego wieczoru.
j.
...chorujecie znów Biedactwa,...siły życzę,...mam Was w pamięci :)
OdpowiedzUsuńGrosiku...dzięki...dziś dopiero zobaczyłam że nie odpisałam Ci na mail, nadrobię...
Usuńświetne biżutki :)
OdpowiedzUsuńMruMru, dzięki.:)
Usuńduuuzo zdrówka zycze i jak najmniej streu dla Mamy♥ a zegarynki cudne♥
OdpowiedzUsuńJustyś, dzięki:***
UsuńTeż nie lubię takiej pogody, choróbska łapią na potęgę...
OdpowiedzUsuńA co do dbania, ja ostatnio też staram się dbać o piękność, może nie tą zewnętrzną bo tu może być problem ( i jest wielki, bo troszkę się zmienia i nie mam na to wpływu) ale o tą piękność w środku i ją pielęgnować, a teraz mam jeszcze wpiększą motywację po przeczytaniu tego wyżej!
POZDRAWIAM ŻYCZĄC SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I OCZYWIŚCIE PRZYTULAM GORĄCO DO SERCA W TEN ZIMNY ZIMOWY CZAS :*
Tysieńko, dziękuję, że bywasz:*** dbaj o siebie, bo jesteś pięknym Skarbem od Boga:***
UsuńBywam, bywam i tak prętko pozbyć się mnie nie da...
UsuńChoć teraz może mniej będę bywąć z przyczyn fizyczno-rękowych, ale cały czas będę pamiętać o Tobioe!
Dbać będziemy o siebie obydwie i każdy z nas jest wielkim SKARBEM I CUDEM od Boga!
Dziękuję, że Jesteś:*
Przytulam bardzo mocno do serca i chowam Ciebie bardzo głęboko do niego, żebyś tak łatwo się z niego nie wydostała...
Cieszę się, że spotkałam właśnie Ciebie na swojej drodze!!
Twoja biżuteria jest prześliczna ;)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze kolczyki - nie będę oryginalna, ale są naprawdę piękne i widać, że "dopieszczone" :)
OdpowiedzUsuńChoroba - Nas też nie ominęła niestety, ech ja też chce już wiosny i lata i sesji w plenerze pięknym :))))
a dbanie o siebie - to ja pójdę może po ten lakier bezbarwny :)
Izula, zapomniałaś:)))) ...wiosny, lata i sesji ZE MNĄ w plenerze pięknym:))) prawda, prawda????:))) powiedz że tak:))))
UsuńPamiętam i dlatego też chce mi się tej wiosny i lata JUŻ JUŻ JUŻ :):):):):)
OdpowiedzUsuń