poniedziałek, 16 lipca 2012

Moje wędrowanie...


Czas pielgrzymowania za mną...Siedem dni...Poza czasem jakby...Błogosławione dni....
We mnie tylko wdzięczność....




Moje wędrowanie, Panie mój
Moje upadanie, Panie mój
Moje powstawanie, Panie mój
Twoje miłowanie....


Jesteś dla nas spragnionych jak rosa poranna 
Tobie śpiewamy radosne: 'Hosanna'
Jesteś dla nas wędrowców jak zdrój czystej wody
Duszy wytchnienie, niebiańskie ogrody.


Nasze wędrowanie,Panie nasz
Nasze upadanie, Panie nasz
Nasze powstawanie, Panie nasz
Twoje miłowanie...


Jesteś dla nas żeglarzy jak gwiazda zaranna
Tobie śpiewamy radosne: 'Hosanna'
Jesteś dla nas pielgrzymów jak burzy ustanie
Jesteś Drogą co nam przez Ojca jest dana.


Jesteś dla nas spragnionych jak rosa poranna
Tobie śpiewamy radosne: 'Hosanna'
Jesteś dla nas wędrowców jak zdrój czystej wody
Duszy wytchnienie, niebiańskie ogrody.


m.szcześniak

4 komentarze:

  1. Podczas porządków w rzeczach studenckich znalazłam jeszcz trochę biletów, jeśli chcesz możemy się wymienić-proszę, daj znać czy mam je trzymać jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ..i ucałowania z Irlandii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Wędrówką wielka życie jest człowieka..." Ty to wiesz i ja to wiem :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Julia! tak strasznie, zaluje, ze nie bylo mnie na pielgrzymce i nie moglam Cie spotkac! Czytajac post, widzac tekst "Moje wedrowanie" mam przed oczami Lelow.
    Radosci duzo Ci zycze Kochana! Wiele lask i sily!
    Dobrze, ze jestes!

    A Twoje male wielkie dziela sa cudne, jakby mialy dusze.

    Sciskam jednoczesnie z Belgii i z Kalwarii.
    Ania P.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)