za mną bardzo pracowity weekend. W piątek- Szczyrzyc, sadzenie kwiateczków, ziół...Jak pięknie pachnie ziemia, niesamowicie. Dla mnie, mieszczucha, taki wyjazd to oddech i chwila ciszy...
A wczoraj jarmark w Spale, gdzie kolejny raz moje prace pokazały się na świeżym powietrzu. Dopisała pogoda, słońce obdarowało nas wiosenną opalenizną:) Dlatego dziś moja twarz jest cierpiąca;) Nie pomyślałam o kremie z filtrem na wczoraj:) A dziś chciałam Wam pokazać(przy okazji jeszcze raz dzięki za udział w candy i za wszystkie komentarze...) domki na klucze jakie ostatnio poczyniłam:
Znaleźć je można TUTAJ . Serdecznie Was pozdrawiam.j.
Ta koronka w środku wygląda super. Podoba mi się barrrdzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetne domki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ladne domki.
OdpowiedzUsuńCudowne są. I pomyśleć, że jestem już posiadaczką jednego z Twoich domków, jeszcze nie wisi na ścianie ale klucze już w nim są:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam serdecznie
pomysłowy domek :P
OdpowiedzUsuńfajny klimacik w srodku.
Śliczne domki, pięknie wygląda ta koroneczka wewnątrz. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł z ta koronka w środku!!!
OdpowiedzUsuńmmm takie eleganckie i rustykalne:) przesyłeczka doszła wczoraj:) lece pochwalic sie nią na swoim blogu! Bardzo dziękuję i ściskam wiosennie*
OdpowiedzUsuń