W ramach wdzięczności powstały dwie pandorki:) Nie mogę jeszcze zdradzić dla kogo, bo nie wysłane:) Ale powędrują do wspaniałych Osób. Jedna z nich, pojedzie do Duszyczki jasnej, pięknej, bardzo mi drogiej i bliskiej w blogowym światku naszym:) Bransoletka jest w multikolorze, bo Obdarowana ma w sobie tyle barw...Chciałam też wyrazić swoją wdzięczność i jakoś spersonalizować pandorkę i tak: miś oznacza czułość bo Adresatka jest niezwykle ciepłą i wrażliwą Duszą. Torebka-kobiecość i...umiejętność organizowania rzeczywistości, wiadomo:) Mama, Żona, dom, praca, życie...A kwiatuszek-wiosnę w sercu...
Kolejna pandorka jest dla Osoby niezwykłej...Znamy się blogowo od niedawna...Ja zostałam obdarowana jako pierwsza, dobrem i szczodrością...Przygotowałam coś w kolorach ciemniejszych bo Obdarowana, choć dopiero Ją poznaję(więc było mi trudniej), wzruszyła mnie życzeniami jakie mi przysłała.Były tak bardzo moje, tak bardzo głębokie, zostaną ze mną na długo...Gdy myślę o tej Osobie, mam na myśli elegancję, niezwykłe wyczucie koloru, wrażliwość, energię, niespotykaną umiejętność tworzenia czegoś pięknego z...niczego:) Kochana, Ty już się pewnie domyślasz że to o Ciebie chodzi, prawda?:)))
I kolejna pandorka powstała na wymiankę:) Ja nie mogę spokojnie pisać o tej wymiance bo...spełnia się jedno z moich marzeń.Beata zapisała się na moje Candy. W ramach rewizyty zajrzałam na Jej blog...i tam zobaczyłam zakładkę IKONY...Przepadłam...Brakło mi słów ale nie na tyle by do Autorki nie napisać:) I tak od słowa do słowa, umówiłyśmy się na wymiankę:) Z mojej strony powstała pandorka oraz powstanie coś niespodziankowego do kuchni w decu:) Ale na to potrzebuję czasu. Pandorka już jest:) Turkusowo-jeansowo-biała, według wskazówek:) Na łańcuszku, bo długość miała być nietypowa. Tadam!
Tyle Kochani na dziś.Nie wiem jak Wy, ale ja czuję już zbliżającą się wiosnę:) Nie śmiejcie się, proszę...Zawsze w styczniu jej oczekuję...Coś się zmienia...Dzień zaczyna królować nad nocą, darując nam kolejne cenne minuty jasności. I chociaż z radością przywitałabym śnieg i białe szaleństwo, czekam...Czekam na zieleń. W planach warzywniak na naszym skrawku ziemi w górach...(nasz!pierwszy!wyczekany!warzywniaczek!!!!)
Trzymajcie się mocno, nie dajcie się wirusom...Zapraszam na Candy, witam nowych Obserwatorów, dziękuję że jesteście:)
Dobrego d.
j.
PS. Pewnie zauważyliście że zaczęłam odpisywać na Wasze komentarze bezpośrednio pod nimi?A tak:) Długo zwlekałam bo jakoś nie mogłam się przekonać do takiej formy...Wolałam na mail się odzywać lub odpisywać na Waszych blogach ale...przekonałam się w końcu:)Wybaczcie, że tak długo to trwało:)))
To wielka sztuka umieć dziękować. :)
OdpowiedzUsuńMoże...Nie wiem...Pewnie tak:) całusy dla Was.
UsuńWitam!Zgadzam się z osóbką która jest powyżej.:-)Ja też dziękuję,chociażby za to,że mam możliwośc byc na tym blogu i oglądac tak wielkie dzieła które tworzy z sercem Juleńka.:-)Pndorki no aż słów brak...Mega śliczne.:-)Pozdrowienia cieplutkie przesyłam!!!:-)A...
OdpowiedzUsuńJa dziękuję że tu bywasz Kochanie:***
UsuńJulia, świetne bransoletki! Ich gospodyni będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochanie:***
Usuńsłodkie bransoletki -podoba mi się z autkiem. Na pewno spodoba się obdarowanej. Przy okazji dzięki za odwiedziny u mnie , w tym roku zaczynam ambitnie udzielać się na blogach - bo mam profil i już nie jestem tylko obserwatorem
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i dobre słowo:) cieszę się że zdecydowałaś się być bardziej aktywna blogowo, życzę wielu wspaniałych znajomości:)
UsuńPiękne bransoletki:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) pozdrawiam.
Usuńi znów taki radosny, ciewpły post :) A bransoletki - cudowne, nie dosc, ze takie ladne kolory, to jeszcze tyle serca w nich :)
OdpowiedzUsuńOj...jak mi miło że zajrzałaś i tyle dobrych słów jeszcze od Ciebie, dziękuję:**
OdpowiedzUsuń...one wszystkie ładne,...ale ta środkowa najbardziej mi się podoba :) :) :)))
OdpowiedzUsuńGrosiku, już do Ciebie wędruje:)
UsuńA ja się tak wzruszyłam Wzruszaczu kochany, że oczy mi się spociły...
OdpowiedzUsuńZ całego serca DZIĘKUJĘ Ci Juleńko za dar serca i takie dobre, serdeczne słowa. Zapiszę je sobie w moim nowym pamiętniczku.
Ściskam czule :***
Cieszę się, Joasiu:) dziękuję Ci:*** buziaki dla Was.
OdpowiedzUsuń