A od pewnego czasu całkowicie i bez reszty pochłonęły mnie maleńkie, cudne, piękne...koraliki:) Dzięki tutkom WERY(Kochana, znów dzięki dla Ciebie!) powstały świeżutkie, malutkie(z swarovski rivoli 8mm), wciąż niedoskonałe ale cieszące mnie niewymownie...kolczyki:)
Było mi bardzo trudno zrobić zdjęcia bo kolczyki są maleńkie, słońce jakoś doszło do nas dopiero jak skończyłam a stado krzyczących bestyjek, tzn.dzieci...wciąż było przy mnie domagając się...a czego one się nie domagają...?Dodatkowo mój obiektyw choć bardzo by chciał, makro nie jest;) Więc...jest jak jest:)
A ostatnio ktoś(a raczej ktosie) odwiedziły nasz parapet:) Bo zawsze zostawiam tam jakieś okruszki, ziarenka...
Nie wiem jak u Was, ale u mnie sąsiedzi nieustannie burzą się na dokarmianie ptaków...Że brudno później...Że "pełno tego lata potem"...I tak się zastanawiam...Naprawdę????Tak ptaki komuś mogą przeszkadzać?To ja chyba żyję jednak w innym świecie:) I dokarmiam a co:)))
Jakoś mało optymistycznie dziś...Ale to chwilowo:) Bo generalnie jest dobrze, jest pięknie...I niech tak trwa...Dziękuję Wam że bywacie i witam nową Obserwatorkę:) Kolejne wyróżnienie przywędrowało do mnie od Ani, bardzo dziękuję:) Odpowiem na pytania ale z dalszych zasad tradycyjnie się wyłamuję:)
Oto pytania Ani:
Polecana książka - oj, nie umiem się zdecydować na jedną ale ostatnio czytałam "Błędne siostry" i była bardzo niezła.
Polecany film - mam problem bo...nie mam czasu by oglądać filmy:)
Czego chciałabyś / chciałbyś spróbować i / lub nauczyć się z technik rękodzielniczych? - chyba aktualnie najbardziej pochłania mnie beading
Podróż marzeń do ...? Dlaczego tam? - nie mam jednego miejsca wymarzonego, cały świat mnie fascynuje, ale Asyż i Cascia to nr.1:)
Drewno czy płytka? - drewno
Prezenty własnoręcznie wykonane, czy kupione w sklepie? - a to zależy:) gdy daję, wolę własnoręcznie wykonać, gdy otrzymuję, nie ma to wielkiego znaczenia
Język obcy. Jakimi potrafisz się posługiwać? - wciąż marzę by nauczyć się włoskiego:)
Twoja obecna praca - wymarzony zawód, czy pierwsza lepsza? - aktualnie perspektywy na całkiem fajną, lubianą pracę:) ale póki co...:)
Hobby - czy prócz rękodzielnictwa pasjonujesz się czymś jeszcze? - oczywiście, że TAK:)
Adres bloga, z którego czerpiesz najwięcej pomysłów, lub który najbardziej przypadł Ci do gustu - mnóstwo takich:)
Romantyzm czy Realizm? jednak romantyzm:)
Uff...Dotrwaliście???Bo mnie jakoś ciężko było tym razem:) Takie wyróżnienie zawsze jest miłą niespodzianką dla mnie:) Choć nie do końca rozumiem zasady które trzeba spełnić...Dlatego z uporem wyłamuję się z zasad:)
Zostawiam Was dziś ze słowami o.adama szustaka:
"PRZECIWIEŃSTWEM MIŁOŚCI NIE JEST NIENAWIŚĆ ALE STRACH. NO TO WEŹŻE PRZESTAŃ BAĆ A POJAWI SIĘ MIŁOŚĆ"...
...tak do przemyślenia...
PS. Wszystkich czekających na candy-paczuszki ode mnie, proszę o cierpliwość...Dojdziemy do siebie, to się wybiorę na pocztę:)
Pięknego w.
j.
Zmiany u Ciebie na blogu, ślicznie tu teraz, tak radośnie. Dobrze rozumiem co znaczy, kiedy cała rodzina choruje. Dużo zdrówka i nie dawać się!
OdpowiedzUsuńKolczyki piękne, rozwijasz się. Piękne są wszystkie pary ale mam faworytów :) Pozdrawiam
Dziękuję Ci Kochana:) jak fajnie że zajrzałaś:)
UsuńKolczyki mnie zauroczyły! są boskie!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:)
Aniu, dziękuję:)
UsuńŚwietne kolczyki ;)
OdpowiedzUsuńśliczne te maleństwa :)
OdpowiedzUsuńTwój blog zachwyca mnie nieustannie! Dzięki, że piszesz! Na prawdę!
OdpowiedzUsuńAniu, to ja dziękuję że bywasz:) pozdrawiam ciepło.
UsuńMałe wiosenne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńA z kremami mam podobnie. Przeważnie u mnie rządzi u mnie zwykła nasza polska Ziaja, ale czasem coś mi strzeli do głowy i nabywam jakieś cudo w ślicznym słoiczku typu ,,jesteś tego warta...,, czy jakoś tak. Dziwne, że od samego faktu zakupu czuję się już bardziej zadbana i piękniejsza.
Powrotu do zdrowia życzę.
Uff...to dobrze że nie tylko ja tak mam:) Beata, pozdrawiam:)
UsuńZdrowia dla dużych i małych!!! Kolczyki urocze. Też od jakiegoś czasu mnie ciągnie do tej techniki. Muszę się w końcu zebrać w sobie:):)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Kochana, polecam:) świetna zabawa, wciąga strasznie:) tylko wzrok się psuje;)))
UsuńKochana gratuluje wyróżnień i zazdroszczę dowartościowania ;-) Ja jakoś odeszłam ze sobą w cień...ech życie;;;raz w górę raz w dól ;-) aa widzisz jaka jesteś mądra..nie wiedziałam, że tak można do wyróżnienia podejść..miała bym mniej stresu ;-))Pozdrawiam kochana !!
OdpowiedzUsuńWisiu Kochana, jak dobrze Cię gościć:)
UsuńTrzymajcie się ciepło, wracajcie do zdrowia skutecznie i nie dajcie się następnym podstępnym zarazkom;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ugrzęzłaś w koralikach na dobre;)) A mi już się tęskni za Twoim decu;)
April, dzięki:) a koraliki to przez Ciebie:) przecież wiesz:)
UsuńSzalejesz kochana takie śliczności zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio też rewolucja ale w zupełnie innym kierunku :).
Oj, Kochanie:) zaintrygowałaś mnie:)
UsuńUrocze maleństwa stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńDuuuużo zdrowia Wam życzę:)
Ludka, dzięki:)
Usuńeh.. lubię czytać Twoje posty :)
OdpowiedzUsuńJulko zdrówka! zdrówka! zdrówka!
Tafciku, to się świetnie składa, bo ja uwielbiam Cię tu gościć i czytać co Ty na swoim blogu piszesz:)
UsuńZajrzałam! I dziękuję za moc ciepłych śłow;) Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuń