czwartek, 15 grudnia 2011

Dzisiejszy post sponsorowała liczba 40...

Z niedzieli na poniedziałek dzieci na trzy-cztery-start dostały prawie 40 stopni temperatury...Nota bene niczym nie mogliśmy gorączki zbić...A w tym całym zamieszaniu znaleźliśmy moment, że zaczęliśmy się zwyczajnie śmiać...:) bo co innego?Dzieci słaniały się dosłownie na nogach, więc razem włożyliśmy je do wanny z letnią wodą...Tam odżyły...Temperatura spadła, gardła praktycznie wyleczone, a nas omija przedświąteczny marketowy gwar i zabieganie...Oczekujemy i Świąt i Maleństwa...Jakoś tak inaczej, lepiej może?Bez ustalania co kto gotuje, bo wiadomo że ja nie gotuję;) Tzn.gotować mogę tylko nie obiecuję, że potrawy dotrą na czas, bo Maleństwo może przyjść w każdej chwili:) Trwam w oczekiwaniu...I łączę się z tym Oczekiwaniem, które działo się 2000 lat temu...

Dziś maleństwa...Kolczyki z turkusikami o średnicy 10mm...


I komplecik, również maleńki...Kolczyki mają niecałe 2cm długości, na srebrnych sztyftach. I maleńki wisiorek do kompletu, też niewielki:))) 


A na koniec nasz storczyk, który oszalał i nie chce przestać kwitnąć:))) No tak ma i już:)) 



Pięknego wieczoru dla Was:****


15 komentarzy:

  1. Z tego co piszesz wnioskuje,ze czekaja Was wyjatkowe swieta:) Zycze z calego serca szczesliwego rozwiazania.Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tego zdania co Hania - będziesz miała cudowne święta, niezapomniane:)
    Mam podobnego storczyka, będzie kwitł znowu i mam nadzieję że zdąży na święta. A ja powiem, moja córa skończyła 3 lata i nigdy, ale to nigdy nie chorowała, nigdy nic jej nie było... chyba mam szczęście. Zawsze współczuję osobom które piszą że ich dzieci chorują. Dużo zdrówka życzę.
    A maleństwa prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymam kciuki za maleństwo i całą rodzinkę♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie dobrze a jak będziesz wspominać!!! Ja 21 lat temu miałam podobnie. Termin na 22 grudnia, ale mój Marcin dał mi jeszcze poświętować i urodził się 29. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niebieskości wspaniałe!
    Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie! I życzę spokoju, wiary i radosnego oczekiwania :). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Juleńko - i właśnie tym się trzeba cieszyć - że bez pośpiechu, bez ustalania co i kto...
    Ktoś kiedyś powiedział, że oczekiwanie wyznacza godziny radości w naszym życiu - a zatem trwajcie w radosnym oczekiwaniu :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały czas oczewkiwania dla was...życzę żeby już nie przerywały go żadne choroby :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Juli tak chyba jest najpiękniej-bez pośpiechu i w oczekiwaniu:)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne sutaszyki :) życzę spokojnego oczekiwania :) pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  10. Niebieskości, no cóż, mam do nich słabość:)
    Z całego serca życzę Ci radosnego oczekiwania, cudownych świąt i szczęśliwego spotkania z maleństwem. Trochę Cię rozumiem, ja 10 lat temu wyczekiwałam narodzin synka, pamiętam towarzyszące temu emocje, nastrój świąt, kiedy wszystko opiera się na narodzinach Jezusa,a my w gronie najbliższych wyczekiwaliśmy narodzin naszego maleństwa. W tym okresie roku macierzyństwo nabiera szczególnego wymiaru. Ale się rozpisałam...
    Jeszcze raz wszystkiego dobrego! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobre myśli, pogoda ducha i wszystko samo się ułoży a przecież wiesz na pewno sporo na ten temat. Komplet z różami w środku jest prześlicznie uroczy wręcz do schrupania no i piękne zdjęcia zrobiłaś temu storczykowi. To światło i jakby sepia dają niezwykle ciekawy efekt.

    OdpowiedzUsuń
  12. Julcia- trzymaj się Dziewczyno dzielnie!
    Mama mówi abyś robiła taj jak czujesz. TO nie jest znaczące przeciwskazanie do p.s.n. Pomódl się-będziesz wiedziała.
    To wspaniały Adwent dla Was, niezwykle szczególny.
    Uściski dla R. bo jakoś chyba przegapiłam jej roczek-a to duże wydarzenie przecie;-)
    +++ za WAS

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudownie, oczekiwac Malenstwa na święta... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna biżuteria ;) ten komplet z różyczką- cudo!
    zdrówka Wam wszystkim życzę ;*

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)