poniedziałek, 4 lutego 2013

Być Kobietą, cz.2 i podziękowanie:)

Witajcie,
czas na drugą część zabawy zorganizowaną przez Tafcika.

Zabawa "Być Kobietą, być Kobietą" 

Zadanie do wykonania tym razem brzmiało tak:


Zadanie: zadzwoń do koleżanki, przyjaciółki, z którą dawno się nie widziałaś... nie do tej z którą co chwilę rozmawiasz, ale właśnie do tej, której numer w telefonie daaawno się nie wyświetlał...jeśli to możliwe umów się z nią na spotkanie... może właśnie ona czeka na Twój telefon, na spotkanie z Tobą- może uda się Wam spotkać na weekend, może później... jest takie powiedzenie, może je niedokładnie przytoczę, ale nie uczęszczane ścieżki przyjaźni zarastają...

Gdy przeczytałam to zadanie najpierw ucieszyłam nie niewymownie:) Później zastanowiłam się chwilę i pomyślałam, że będzie trudno a na końcu...na końcu przydały się chusteczki...Ale po kolei...
Przyjaźń to jedno z najważniejszych słów w moim życiu...Zawsze wywołuje we mnie emocje...Mam taką swoją (choć nie do końca ona moja...)definicję Przyjaźni i jej się staram trzymać choć to niełatwe...Bo Przyjaźń to wybór, to ja obdarzam Przyjaźnią...Jest pewnym kredytem...Pewnie że potrzeba bycia razem, jakiegoś doświadczania się w tej relacji, że czasu trzeba...Tak, ale to nie zmienia faktu, że to ode mnie zależy jakim Przyjacielem jestem. Nawet za cenę bólu, rozczarowania...Mogę z dumą i radością powiedzieć, że mam Przyjaciół...Podarowanych i zesłanych, którzy zechcieli stworzyć sobie w mym sercu mieszkanko:))) Staram się być w Przyjaźni z Bogiem, przyjaźnię się z moim Osobistym Mężem, uczę się Przyjaźni z dziećmi(ale takiej mądrej, nie na zasadzie koleżeństwa...), delektuję się Przyjaźnią z Siostrą moją(:****)...To słowo mieści w sobie także Przyjaźnie wynikające nie z więzów krwi ale z wyboru. Bo nasze ścieżki się kiedyś spotkały, nasze życia się przeniknęły...I są to Przyjaźnie zarówno z mężczyznami jak i z kobietami...Bywa trudno, bywa czasem tak, że boli...Ale jest to jedna z najpiękniejszych ról jaką mi podarowano...
A po co ta cała wyliczanka?Po to by podkreślić wiele odcieni Przyjaźni...Ja chcę być Przyjaźni wierna...Do końca...

Tafcik zwróciła uwagę na Przyjaźń z Kobietą...Cudowna sprawa:))) Więc się ucieszyłam bo takich Kobiet w mym życiu kilka...Każdą kocham, każda jest Radością...
Później pomyślałam sobie, że zadanie jest trudne bo mamy stały kontakt ze sobą:) I jakoś nie czuję byśmy się zaniedbały( jeśli się mylę, krzyczcie;)))) ) Oczywiście, do tych które dłużej nie czytały ode mnie smsa, wysłałam słowo ciepłe:) No!I udało mi się odwiedzić pewną piękną Istotę, z którą znamy się długo ale od niedawna jakoś bliżej:) Marta została Mamą dwa miesiące temu, więc kawa na mieście była trudna do zrealizowania:))) Tak nam jakoś blisko do siebie:) Marta, byłaś moim zadaniem nr.2:))) Dzięki, że jesteś, Kochanie:)))
A później przyszła refleksja i smutek...Za tymi Przyjaźniami, które się rozpadły...Bo i takie się zdarzyły...I za jedną, która ledwie żyje...I nie mam już siły o Nią walczyć...Czułam, że to jest właśnie telefon, który powinnam wykonać tak naprawdę...Ale jakoś tak...Dziwne to takie...Szkoda, że tak nam dziś daleko do siebie...(choć mieszkamy tak blisko)...Życie...Czasem słońce czasem deszcz;)))) Że tak z Bollywoodu podsumuję:)))
Tafciku, dzięki:))) Za kolejne zadanie, za pomysł:****



Candy wygrałam!!!!!Same wiecie, RADOŚĆ, RADOŚĆ, RADOŚĆ:)))) Candy u Moniki:))) No i tak to jest w tym naszym blogowym świecie, że candy dotyczy jednego cukierasa a dostaje się...dużo więcej...
Tym razem Candy dotyczyło pięknej bransoletki a otrzymałam cudowny komplet...:) Spójrzcie, proszę...


Monika, dziękuję Ci z serca, przygotowałaś cudowną niespodziankę, która sprawiła mi mnóstwo radości, dziękuję:***

Tyle na dziś, Kochani. Się rozpisałam:))) Dziękuję, że bywacie. Że piszecie. Piszcie...Bardzo czekam.
j.


5 komentarzy:

  1. uściski od zadania numer 2 :))) ale na tę kawę bez dzieci mam ogromną chęć, bo może mniej chaotycznie się da porozmawiać :)). uda się :))

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki śliczny komplecik, szczęściara z ciebie

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie piszesz o przyjaźni...
    Gratuluję wygranej.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję Ci za komentarz:)