Jest mi szalenie miło:) Zostałam obdarowana wyróżnieniem przez
Jaskółcze Pióro:) I oczywiście nie wiedziałam co z takim wyróżnieniem zrobić:) Bardzo dziękuję za ten gest...I oczywiście się nie spodziewałam, no bo jak to???:) ?Jaskółeczko, dziękuje:*** Nie lubię, nie uznaję łańcuszków i wszystkie jakie dotrą do mnie brutalnie przerywam:) Ale takie wyróżnienie to okazja do kilku słów o sobie...Chociaż w sumie o sobie pisać nie lubię:) Ale ktoś może chcieć coś więcej wiedzieć...więc...
Zasady w takim przypadku są...hm...z góry narzucone...Ilość informacji o sobie, ilość nominowanych blogów...Przez to nie przejdę, ale postaram się jakoś wybrnąć:)
Zatem...
- śpiewam, gram na gitarze i nie wyobrażam sobie świata bez muzyki...szczególnie takiej, która porusza serce i płynie z serca...
- uzależniona jestem od kawy:) od lat:)
- boję się...statków...No tak...co zrobię?Generalnie wszystko co duże, potężne i warczy mnie osobiście przeraża, ale statki wiodą prym...:)
- nie umiem rysować:) ani lepić:) ani malować:) ani rzeźbić:) no nic z tych rzeczy:)
- uwielbiam czereśnie...Nie ma takiej ilości tych owoców, której bym powiedziała: oj, za dużo...:)
Tyle chyba:) Nie chcę nikogo "nominować", takie to jakieś...nie moje:) Są osoby, które podziwiam w świecie blogowym i jest ich całe mnóstwo...Za talent, za chcenie by tworzyć, za pracowitość, za ciepło, które płynie z każdego posta...Więc może zrobimy tak, że wyróżnię kilka osób, z którymi jakoś bliżej mi od początku...Gdy pojawiłam się w świecie blogowym znalazłam kilka świetnych Duszyczek, które pozwoliły uwierzyć, że taki blog, że mój blog ma sens...Oj,patetycznie się robi...więc konkretnie:)
Rita ,
Ola ,
Ewa,
Bajka ,
Viola ,
Sepia(Joasiu) wielki buziak dla WAS:*** Dzięki Wam za początek, mam nadzieję, że przetrwamy dalej jakoś razem w tym blogowym świecie:) A ostatnio nowe zachwyty...Nad stylem pisania, oryginalnością prac
Grażynki , nad sutaszem
Robala ,
Ystin , nad całym Avonlea
Ani , nad talentem i klimatem bloga
Pearlylilies...Wiele Was jest... I pewnie pominęłam Kogoś...Bo tak na szybko piszę...Obok Dzieciorki:) więc walczę o każdą literkę:)
Aniu, jeszcze raz dziękuję za paczuszkę. Wygrałam kolczyki, które przywędrowały w pięknym pudełeczku wraz z czekoladą do picia i herbatkami(dawno już wypite:). Oto moja wygrana:
I troszkę moich zaległości poczynionych głównie na urlopie...To już głównie zdjęcia teraz będą...:)
Chustecznik:
Lawendowy domek na klucze:
Domek na klucze w różu:
Troszkę naszyjników materiałowych( niektóre wzory już kiedyś wykorzystałam, ale takie było zapotrzebowanie więc wrzucam:) )
Herbaciarki:
Obrazki:
I deseczki:) Jedną stronę mają nieozdobioną po ty móc je używać w kuchni...
Gratuluję i dziękuję tym ,którzy dotrwali do końca...:) buziaki:*